Drodzy Czytelnicy,
Mamy już w naszych zbiorach książkę o którą pytaliście, a mianowicie „Mobbing w białych rękawiczkach” pod redakcją ks Roberta Nęckiego.
To cenna i pomocna publikacja, poszerzająca wiedzę na temat indywidualnych i organizacyjnych uwarunkowań mobbingu – na temat wykorzystywania i znęcania się nad pracownikiem, najczęściej nad pracownikiem kompetentnym i uczciwym.
Z treści publikacji dowiemy się co to znaczy, że konflikt staje się blokowaniem celów złożonych przez ofiarę. Często mobber stara się za wszelką cenę uniemożliwić ofierze awansu i pominąć go w tabeli podwyżek płacowych lub ukarać obniżeniem wynagrodzeń, uznając to za atut całkowitego podporządkowania i poniżenia – jednak w efekcie zdrowy styl życia jest czymś ważniejszym.
W książce wspomniano również, że specyfiką mobbingu jest tyranizowanie niewygodnej osoby. Celowo wydaje się sprzeczne polecenia lub niejasne nieklarowne dyspozycje, aby zakłócić przebieg pracy, przy tym towarzyszy nadmierne krytykowanie i kontrolowanie. Próbę obrony pracownika przed atakami przedstawia się jako niesubordynacja i bezprawny bunt.
Kim są „side mobbers” – milczący świadkowie mobbingu – otóż to typowi wystraszeni poplecznicy pseudo „przyjaciele”, których mobber gromadzi wokół siebie i którymi łatwo może manipulować – ludzie od niego uzależnieni, słabi, nie posiadający na tyle odwagi, aby wyrazić swoje zdanie.
Wyższość mobbera nad ofiarą może stać się okazją do uciskania niewygodnych osób. Chodzi tutaj w szczególności o wykorzystywanie władzy dla niezrozumiałych celów. Chodzi również o to, że nosicielem złych zachowań są najczęściej ludzie pochodzący ze średniego poziomu władzy. Inaczej mówiąc, rządzili, bo sami byli rządzeni.
Ksiądz Tischner słusznie zauważył, że …”źródłem patologii w strukturach pracy staje się nierozwiązany problem między doświadczeniem rządzenia i bycia rządzonym. Taki stan rzeczy owocował ludźmi „chorymi na władzę”, którzy budowali wokół siebie świat okrucieństwa. Brak zaufania do ludzi i rozmowy korytarzowe nie ze sobą, lecz o sobie prowadzą do regresu w pracy, gdyż prawdziwym postępem staje się wspólnota dialogu. Mobbing jest zjawiskiem negatywnym i godnym publicznego potępienia”.
Gdy w miejscu pracy stosuje się praktyki dyskryminacyjne lub dyskryminacyjnopodobne i na pierwszy plan wysuwa się mobbing, to musi wkroczyć system ochronny.
„Gdzie bowiem brakuje odniesienia ludzkiego, tam człowiek ulega degradacji, a degradowanie jego godności musi być postawione – jak stwierdził kardynał Reinhard Marx pod publicznym i medialnym pręgierzem”.
Kolejną publikacją, która ukaże się niebawem w ramach „Biblioteka poleca” będzie artykuł Krystyny Doroszewicz pt. „Skąd się bierze agresja w stosunkach międzyludzkich”- zawarty w książce pod redakcją Ewy Stanisławiak „Problemy psychologii społecznej”
